W dniach 28 kwietnia
– 5 maja 2018 r. 51 uczniów ze szkoły w Witoszycach i w Glince
uczestniczyło w wyjeździe do
Mielna-Unieścia na Zieloną Szkołę. Opiekę sprawowało 5 wychowawców. Program,
który realizowaliśmy, był bardzo bogaty. W drodze nad morze
zatrzymaliśmy się w miejscowości
Podgaje, gdzie pod pomnikiem oddaliśmy hołd żołnierzom 3 pp Dywizji
Piechoty im. Tadeusza Kościuszki walczących o powrót ziem piastowskich do
macierzy. Zostali oni bestialsko zamordowani w 1945 r. Pamięć żołnierzy
uczciliśmy minutą ciszy, wcześniej zapalając znicze. Tym patriotycznym akcentem
włączyliśmy się w obchody setnej rocznicy odzyskania przez Polskę
niepodległości. Następnego dnia pojechaliśmy autokarem na wycieczkę do Kołobrzegu. Pobyt w tym pięknym mieście rozpoczęliśmy od spaceru po plaży i po molo. Później poznaliśmy historię pomnika zaślubin z morzem. Wielkim przeżyciem był godzinny rejs statkiem „Viking”. Po zejściu na ląd udaliśmy się do muzeum minerałów. Dla miłośników kamieni szlachetnych był to prawdziwy raj. Widzieliśmy m.in. duży egzemplarz meteorytu, skamieniałe jaja dinozaura, największą muszlę w Polsce oraz cenny minerał o nazwie róża pustyni. Inną atrakcją był przejazd po mieście meleksami - mini pojazdami napędzanymi elektrycznie. Podczas wycieczki kierowca-lektor ciekawie opowiadał o mijanych w wolnym tempie obiektach. Dowiedzieliśmy się, gdzie jest wyspa solna, kiedy zbudowano katedrę, jakie tajemnice kryje molo w Kołobrzegu, a także policzyliśmy krasnale na starym gmachu Poczty Głównej. Ponieważ woda morska o tej porze roku jest jeszcze zimna, wybraliśmy się do nowoczesnego Akwaparku Wodnego w Koszalinie. W części rekreacyjnej skorzystaliśmy z rwącej rzeki, ze sztucznej fali, ze zjeżdżalni balon, z wodospadów rurowych, z gejzerów powietrznych i z misy jacuzzi. W Ustroniu Morskim zwiedziliśmy skansen chleba. Wizyta była prawdziwą podróżą do przeszłości. Wysłuchaliśmy prelekcji o historii młynarstwa i piekarnictwa. Następnie każde dziecko otrzymało własny kawałek ciasta, któremu nadawało wymyślony przez siebie kształt. Po upieczeniu naszych niepowtarzalnych chlebków zjedliśmy je z wielkim apetytem. Dużo emocji dostarczyła dzieciom wizyta w wesołym miasteczku w Mielnie, gdzie każdy znalazł fascynującą rozrywkę. Natomiast w Unieściu spotkaliśmy się z rybakami, którzy opowiadali o połowie ryb, prezentowali swoje kutry i sieci. Wielu niesamowitych wrażeń wszyscy mogli doznać obserwując zachody słońca, a niektórzy również jego wschód. Wielką przyjemnością były spacery brzegiem morza, zbieranie bursztynów i muszelek. Każdy dzień spędziliśmy bardzo pracowicie. Rozmawialiśmy na temat nadmorskiej flory i fauny, dyskutowaliśmy na temat szlaku bursztynowego, utrwalaliśmy pojęcia: wydmy, falochron, linia brzegowa, erozja. Na plaży zbudowaliśmy niepowtarzalne rzeźby w piasku – żółwie, syrenki, ośmiornice, zamki otoczone fosami. Ponieważ plaża była miejscem niecodziennych spotkań, zorganizowaliśmy na tym terenie podchody, podczas których do komunikacji wykorzystywaliśmy jedynie światło latarek. Po wyczerpujących dniach czekały nas miłe wieczory. Spotykaliśmy się na dyskotekach, popisując się tańcem i znajomością największych hitów, albo przy ognisku, przy którym piekliśmy kiełbaski. Bardzo podobał nam się również pokaz mody piżamowej. Trzeba było wykazać się poczuciem humoru i kreatywnością. Wszyscy świetnie się bawiliśmy! W ostatnim dniu udaliśmy się na plażę, aby pożegnać się z morzem. Potem podziękowaliśmy kierownikowi ośrodka i pracownikom za miłe przyjęcie i smaczne posiłki. Zebrane kamienie i muszelki oraz zakupione pamiątki będą przypominały nam Zieloną Szkołę w Mielnie - Unieściu.
Ośmiodniowy
pobyt w tej pięknej nadmorskiej miejscowości dostarczył uczestnikom wielu niezapomnianych
wrażeń. Stworzył okazję do integracji, zdobywania doświadczeń i odkrywania nowych miejsc. W drodze
powrotnej dzieci już snuły plany: A gdzie w przyszłym roku? |
Aktualności >