Patron

Władysław Stanisław Reymont - właściwie Stanisław Władysław Rejment. Powieściopisarz, nowelista, reportażysta. Urodził się 7 maja 1867 we wsi Kobiele Wielkie, powiat nowodworski w pobliżu Radomia, zmarł 5 grudnia 1925 w Warszawie. Kolejność imion i pisownię nazwiska zmienił sobie sam.

Był jednym z siedmiorga dzieci wiejskiego organisty, stosunkowo zamożnego i mającego ambicje wyprowadzenia dzieci na ludzi. Z Władysławem Stanisławem szło mu najgorzej: przyszły noblista nie chciał się kształcić ani uczyć gry na organach. Dzieciństwo spędził w Tuszynie, gdzie rodzina przeniosła się, kiedy miał rok. Aby dać mu fach do ręki, ojciec wysłał go do Warszawy, do zakładu krawieckiego. Tu w 1883 ukończył Warszawską Szkołę Niedzielno-Robotniczą. Dla uzyskania miana czeladnika przedstawił komisji uszyty przez siebie frak, który podobno "nieźle leżał". Jako osiemnastolatek przyłączył się do wędrownej trupy aktorskiej. Rodzina wyrobiła mu pracę niższego funkcjonariusza na Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Nudził się na małych stacyjkach w Rogowie, Krosnowej, Lipcach.

Powtórnie spróbował kariery aktorskiej. W 1890 związał się z adeptem wiedzy tajemnej, niejakim Puszowem i wyjechał z nim do Niemiec szerzyć spirytyzm. Próbował odbyć nowicjat w klasztorze na Jasnej Górze. Znowu wylądował na stacji kolejowej.

W 1894, po niespodziewanym debiucie literackim, przeniósł się do Warszawy i postanowił żyć z pióra. Kiedy jego sytuacja materialna znacznie się poprawiła, dużo podróżował. W latach 90. odwiedził Londyn, Berlin, Włochy, Paryż. W Paryżu zawarł cenne znajomości literackie, m.in. ze Stanisławem Przybyszewskim, Stefanem Żeromskim, Zenonem Przesmyckim. Poznał także przyszłego znakomitego tłumacza CHŁOPÓW Franka-Luisa Schoella.

W 1900 uległ poważnemu wypadkowi kolejowemu. Otrzymał za to duże odszkodowanie. Kontuzję leczył w Krakowie. Opiekowała się nim znajoma, Aurelia Szabłowska.

Opiekunka rozwiodła się z dotychczasowym mężem, wyszła za pisarza i wprowadziła porządek w jego niespokojne życie. Razem dużo podróżowali. Rewolucję 1905 i I wojnę światową przeżyli w Warszawie.

Reymont angażował się w działalność społeczną. Był prezesem Związku Pisarzy i Dziennikarzy, potem prezesem Warszawskiej Kasy Przezorności i Pomocy dla Literatów i Dziennikarzy. Uczestniczył także w zakładaniu pierwszej spółdzielni kinematograficznej.

Po wojnie (1919-20) wyjeżdżał do Stanów Zjednoczonych, gdzie w środowisku polonijnym szukał pomocy gospodarczej dla odbudowy zrujnowanego kraju. W 1920 kupił majątek Kołaczkowo, ale gospodarowanie szło mu kiepsko, tym bardziej, że zły stan zdrowia zmuszał go do przebywania głównie na Riwierze. Pochowany został na Cmentarzu Powązkowskim, a jego serce - w Kościele Św. Krzyża.

Na rosnącej sławie Reymonta usiłowały zbić kapitał prawicowe ugrupowania polityczne. Pisarz przyjaźnił się z najważniejszymi postaciami Narodowej Demokracji, m.in. Janem Popławskim, Romanem Dmowskim i Marianem Kiniorskim, korzystał z ich protekcji i pomocy finansowej. W 1925 był gościem honorowym wielkiej chłopskiej manifestacji zorganizowanej przez przywódcę PSL Piast Wincentego Witosa w jego rodzinnej wsi Wierzchosławicach. I chociaż w utworach Reymonta można doszukać się związków z ideologią tych ugrupowań, wydaje się, że miały one niewielki wpływ na pisarza.

Reymont był bowiem ewenementem: samorodnym wybitnym talentem reporterskim, chłonącym rzeczywistość wszystkimi zmysłami i umiejącym przedstawić ją w szerokich panoramach społecznych. Ani naturalizm czy realizm jego utworów, ani elementy poetyki młodopolskiej nie wynikają z jakiejś przyjętej doktryny literackiej, lecz z jego sposobu obserwacji i asymilacji świata. Oczywiście tendencje epoki miały pewien wpływ.

Jednak materią jego twórczości (z jednym wyjątkiem) była rzeczywistość, której sam doświadczył: wieś łowicka i wielkie miasto, prowincjonalne stacje kolejowe i teatrzyki objazdowe, światek spirytystów i mediów, życie polonii amerykańskiej. Utwory Reymonta dają ogromną panoramę polskiego społeczeństwa końca XIX i początku XX wieku.

Zaczął pisać jako urzędnik kolejowy, żeby zapełnić czymś pustkę jałowego życia. Początkowo wiersze i zapiski z codzienności, później opowiadania i nowele. Te ambicje literackie otoczenie traktowało z szyderstwem. W 1892 wysłał na ręce Ignacego Matuszewskiego do warszawskiego "Głosu" nowelę ŚMIERĆ i trochę korespondencji - i ku swojemu zdumieniu zadebiutował. Kilka następnych nowel przyjęła krakowska "Myśl".

To dodało mu odwagi, żeby bez grosza przenieść się do Warszawy i zająć wyłącznie pisaniem. Napisał i opublikował kilkanaście nowel, które później zostały zebrane w tomach SPOTKANIE 1897, SPRAWIEDLIWIE 1899, W JESIENNĄ NOC 1900, KROSNOWA I ŚWIAT 1928.

Przełomem w jego karierze literackiej stał się reportaż "Pielgrzymka na Jasną Górę".

W setną rocznicę Insurekcji do Częstochowy ciągnęły pielgrzymki rozmodlonego ludu.

Jako korespondent "Tygodnika Ilustrowanego" Reymont wtopił się w tłum, przebył całą drogę i stworzył obraz ulotnej społeczności połączonej przeżyciem religijnym, a składającej się z różnorodnych barwnych postaci indywidualnych.

W czasie następnych 10 lat Reymont napisał 4 duże powieści, które na stałe weszły do historii literatury. Potem jego talent - może wskutek choroby - wyraźnie osłabł. Swoje powieści Reymont pisał w odcinkach i publikował w prasie. Tworzył z tygodnia na tydzień, niewiele zmieniając w wersjach książkowych.

Pierwsza powieść, KOMEDIANTKA, pojawiła się na łamach "Kuriera Codziennego" w 1895, wydanie książkowe miała rok później. Bohaterką jest Janka Orłowska, córka naczelnika stacji w małym miasteczku. Przygnieciona monotonią i miałkością życia ucieka do Warszawy, aby spróbować kariery aktorskiej. Przedstawiając światek aktorski Reymont wykorzystał własne doświadczenia: pokazał ubóstwo i szarość trup objazdowych, małość i intrygi, przelotne romanse. Bohaterka, kobieta piękna, ale zbyt mało utalentowana, żeby się wybić, grzęźnie w tej rzeczywistości, która miała być ucieczką. Po niepowodzeniach artystycznych i nieudanym romansie próbuje popełnić samobójstwo.

W realistycznym obrazie losu aktorów Reymont podjął dwa tematy ważne dla okresu Młodej Polski. Pierwszy - konflikt artysta-filister - rozgrywa się między aktorami posiadającymi pewne ambicje a mieszczańską publicznością, dla której się produkują, ale rozgrywa się także w duszy artystów, których aspiracje zostają zniszczone przez codzienność. Drugi - to dążenie silnej kobiety do wyzwolenia z pętających ją rygorów rodzinnych i społecznych, potrzeba wolności i samorealizacji.

Kontynuacją KOMEDIANTKI była powieść FERMENTY, publikowana w "Bibliotece Warszawskiej" 1896, wydana osobno 1897. Janka Orłowska po nieudanej próbie samobójczej wraca do domu ojca, do przygnębiającej nudy prowincjonalnego życia. Po jakimś czasie ulega presji warunków finansowych i wychodzi za mąż. Zwleka z konsumpcją małżeństwa, ale w końcu decyduje się na wypełnienie swoich obowiązków i urodzenie dziecka.

Reymont stworzył tu interesujący portret kobiety, która mimo przegranej nie daje się sprowadzić do poziomu otoczenia i z godnością przyjmuje swój los. Taka koncepcja losu, który nazwał jarzmem, była wersją młodopolskiego Fatum, ulubionej kategorii m.in. Stanisława Przybyszewskiego. Również z młodopolską fascynacją stanami patologicznymi koresponduje studium rozwoju choroby psychicznej ojca bohaterki.

W 1896 Reymont podpisał umowę na nową powieść i wyjechał do Łodzi.

W efekcie powstała ZIEMIA OBIECANA publikowana w latach1897-98 na łamach "Kuriera Warszawskiego", wydana osobno 1899. Stworzył w niej przejmujący obraz rozwijającej się młodej kapitalistycznej metropolii - obraz okrutny i demoniczny. Fabuła osnuta jest wokół losów trzech przyjaciół: Karola Borowieckiego, Moryca Welta i Maksa Bauma (ich narodowość miała w zamyśle autora odzwierciedlać skład społeczny łódzkich kapitalistów). Reymont narysował szeroki realistyczny obraz miasta: fabryki i kantory, restauracje i dworce kolejowe, parki i ulice, pałace bogaczy i rudery robotników... Kapitalistyczne miasto jest w powieści molochem, dziką metropolią tętniącą życiem i namiętnościami, w której dominują: żądza bogactwa, bezwzględność i okrucieństwo. W walce o pieniądze dozwolone są wszelkie chwyty: nieuczciwość, zdrada, kradzież, podpalenie, pozorowane bankructwo.

W zderzeniu z tym światem przegrywają zasady moralne, poczucie lojalności i dobre intencje. Antyutopii fabrycznego miasta przeciwstawił Reymont utopię sielankowego wiejskiego dworu kierującego się tradycją i trwałymi zasadami. Ekspresyjną obrazowość powieści uzyskał dzięki użyciu specyficznego języka, pełnego metafor i licznych przymiotników mocnych, opisów lirycznych i drastycznych. Dla dzisiejszego czytelnika powieść jest bardzo nowoczesna, frapująca w warstwie fabularnej, obyczajowej i społecznej.

W latach 1892-99 Reymont pracował nad swoją najsławniejszą powieścią CHŁOPI. Publikowana była w odcinkach w "Tygodniku Ilustrowanym" 1902-1906, wydana osobno 1904 (t. 1-2), 1906 (t. 3), 1909 (t. 4). Stworzył w niej bogaty obraz łowickiej wsi: ludzi i przyrody. O ile w ZIEMI OBIECANEJ rzeczywistym bohaterem byli fabrykanci jako grupa społeczna pozbawiona wewnętrznych więzów, to w CHŁOPACH bohaterem jest gromada, zespolona wspólną pracą i wspólnym losem. Jak zwykle w powieściach Reymonta gromada składa się z niepozbawionych cech indywidualnych typowych przedstawicieli społeczności: jest dziedzic, ksiądz, organista, młynarz, bogaci gospodarze, wyrobnicy i żebracy... Fabuła koncentruje się wokół rodziny Borynów: zamożnego gospodarza Macieja, jego młodej żony Jagny i syna Antka, połączonego z macochą namiętnym romansem. Powieść zaczyna się sceną hucznego wesela Boryny, kończy jego pogrzebem, wpisując ludzkie losy w odwieczne koło narodzin, przemijania i śmierci. Rytuał ludzkiego życia podporządkowany jest rytmowi przyrody, która narzuca kolejność pracy i odpoczynku.

Z rytmem przyrody związany jest porządek liturgiczny - święta kościelne i obrzędy ludowe - który przenosi życie ludzi i przyrody w wymiar kosmiczno-sakralny. Krytycy byli zgodni, że malując bogaty obraz życia, pracy i obyczajów wsi Reymont stworzył jednocześnie wybitną powieść realistyczną, epopeję chłopską i ponadczasowy mit życia człowieka i natury. 

Specyficzny jest język powieści: w dialogach używana jest gwara - nie kopia jakiejś istniejącej, lecz stworzona przez Reymonta stylizacja. W licznych i długich opisach przyrody dominuje język liryczny o wyraźnej manierze młodopolskiej.

Za CHŁOPÓW otrzymał Reymont nagrodę Polskiej Akademii Umiejętności (1917) oraz nagrodę Nobla (1924). Zwyciężył w godnym towarzystwie: konkurentami byli Tomasz Mann, Maksym Gorki i Thomas Hardy. Polska opinia publiczna uważała, że Nobla powinien dostać Stefan Żeromski. Być może na nominację wpłynęły zakulisowe działania Narodowej Demokracji, która Żeromskiego uważała za pisarza lewicowego.

W latach 1913-18 Reymont pracował nad wielką trylogią historyczną, jedynym ważnym utworem opartym na źródłach. Trylogia miała tytuł ROK 1794 (OSTATNI SEJM RZECZPOSPOLITEJ 1913, NIL DESPERANDUM 1916, INSUREKCJA 1918). Powieść jest rodzajem wielkiego zbeletryzowanego reportażu historycznego okresu powstania kościuszkowskiego, analizą przyczyn klęski.

Reymont napisał jeszcze wiele mniej znanych i mniej ważnych utworów, m.in. związanych z rewolucją 1905 roku (ZABIŁEM, CZEKAM, NA KRAWĘDZI, Z KONSTYTUCYJNYCH DNI), z pobytem w Bretanii (BURZA, POWRÓT, TĘSKNOTA), z fascynacją okultyzmem (DZIWNA OPOWIEŚĆ, WAMPIR), z obroną unitów prześladowanych przez władze carskie (Z ZIEMI CHEŁMSKIEJ), z doświadczeniem okrucieństwa I wojny światowej (DOLA, ZA FRONTEM), z pobytem wśród polonii amerykańskiej. W historii literatury pozostał jednak głównie jako autor ZIEMI OBIECANEJ i CHŁOPÓW.

Mimo pewnych powiązań z poetyką młodopolską (głównie w warstwie języka) pisarstwo Reymonta jest przede wszystkim realistycznym obrazem. W epoce wielkich problemów filozoficznych i analiz psychologicznych można by temu obrazowi zarzucić brak dostatecznej głębi, ale pozostaje rozmach, barwność i bogactwo szczegółów. Dzięki temu jego powieści stanowiły doskonały materiał filmowy. ZIEMIĘ OBIECANĄ przeniósł na ekran Aleksander Hertz (1927, wraz ze Zbigniewem Gniazdowskim), później Andrzej Wajda (1974; film otrzymał nominację do Oscara i Grand Prix w Moskwie, a niezapomniane role stworzyli m.in. Wojciech Pszoniak, Daniel Olbrychski i Kalina Jędrusik). CHŁOPÓW reżyserował E. Modzelewski 1922; Jan Rybkowski w 1973 nakręcił serial telewizyjny (13 odcinków), który następnie przerobił na film pełnomerażowy. W 1986 Jerzy Sztwiertnia nakręcił serial według KOMEDIANTKI (9 odcinków).

Utwory Reymonta tłumaczone były na kilkanaście języków.

W jego dawnym majątku Kołaczkowie znajduje się obecnie Muzeum Reymontowskie.

Ważniejsze wydania: "Pisma. Wydanie zbiorowe zupełne", t. 1-20, Warszawa 1921-25; "Pisma" t. 1-20, Warszawa 1948-52; "Pisma" t. 1-11, Warszawa 1968-80.